Połów pyłek, połknij łyk, po łyku pyłku człek zdrów w mig

powałkowy poławiacz pyłku

Nałożył Wilk poławiaczy kilka, naniosły mu pyłka!
Przedstawiam, polecam, powałkowy poławiacz pszczelego pyłku produkcji polskiej, pomysłu przesławnego polskiego pszczelarza (Policja Polska poszukuje psa Pimpka…) Janusza Bratkowskiego z Katedry Pszczelnictwa UWM, wykonany przez Studio Stolarki Pasiecznej Grzegorza Lecha zlokalizowane dwa stajania od Rzeczpospolitej Obojga Kabikiejm, ostatni polny gościniec po prawej w… a jakże! Wilczkowie!
Poławiacze powałkowe (w porównaniu do dennicowych i wlotkowych) dzięki swojej konstrukcji dają znakomity, wolny od wszelkich zanieczyszczeń, pleśni itp. pyłek pszczeli. Dzieje się tak, gdyż zakłada się je na wierzch ula. Naturalne, nieprzegrzewające ciepło rodziny pszczelej gromadzące się w górze ula podsusza pyłek. Poza tym nie jest on narażony na różne zanieczyszczające osypy, które spadają na dennice (spód) ula. Po odbiorze z szufladki, pyłek trafia jeszcze do końcowego podsuszenia do „odwrotnej” lodówki. Utrzymuje ona stałe ciepło nieprzekraczające ok. 40 C. Powyżej tej temperatury część zbawiennych właściwości odżywczych pyłku byłaby unicestwiona. Bezpowrotnie.

O pyłku pszczelim poczytaj (i obejrzyj) tutaj

 

  • Ciekawe rozwiązanie na wykonanie poławiacza. Będę musiał kiedyś wypróbować.

    • wilk pisze:

      Taki poławiacz ma jednak jedną wadę: zmienia strukturę gniazda pszczelego. Wlotek mają na górze, co przy przeglądach (zdjęciu poławiacza) nie pomaga. Pszczoły mają też większą ochotę (przy wlotku górnym) do gromadzenia pierzgi w górnym korpusie – co samo w sobie nie jest wadą, zależy jednak od przyjętej koncepcji co z tym fantem zrobić 🙂

  • MW pisze:

    Dennica z poławiaczem pyłku to sztuka. Samodzielnie wykonuję korpusy, daszki i zwykłe dennice. Dennice z poławiaczami kupuje u stolarza. Hylę czoła.

  • flamenco108 pisze:

    Nie wiem, dlaczego dopiero dziś znalazłem Twój wpis. Toż prototyp bardzo podobnego poławiacza wykonałem w zeszłym roku – a szukałem właśnie podobnego rozwiązania. Dzięki Tobie parę moich wątpliwości zostało rozwiązanych. Dziękuję.

    I Wesołych Świąt!

  • Zostaw komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *